Tak jak obiecałam, dzisiaj pierwsza partia bombek, które zrobiłam a.d. 2015.
Właściwie to nie pamiętam z którego roku te bombki są, bo niewykończone kilka lat przeleżały w pudełku. Obiecałam sobie, że co roku będę wykańczać część starych bombek, które leżą od lat po kątach, i teraz przyszła pora na cztery płaskie medaliony.
Proste w swojej konstrukcji, ot motyw z prawej i motyw z lewej strony, całość wykończona reliefami. mało brokatu, dużo połysku, którego nie widać lub mało widać na zdjątkach.
W tym roku nr1 u mnie to brokat (który nomen omen koszmarnie wygląda na zdjęciach), ale na tych bombkach go mało.... bo bombki powstały właściwie w połowie roku, gdy miałam warsztaty bombkowe.... w lipcu!
Jak wam idą święta?
pozdrawiam świątecznie
Asket
P.S. Zostańcie ze mną w święta, jutro pokażę zbieraninę kilku różnych bombek.